Box Office USA: Klapa klapę klapą pogania

autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Box+Office+USA%3A+Klapa+klap%C4%99+klap%C4%85+pogania-114143
Box Office USA: Klapa klapę klapą pogania
To był czarny weekend dla wytwórni kinowych. Spośród czterech premier tylko dwie zdołały trafić do pierwszej piątki. Również "Steve Jobs", który bardzo dobrze radził sobie w dystrybucji limitowanej, nie zaciekawił szerokiej widowni i uzyskał mierną średnią na kino (2,9 tys. dolarów). Amerykanie woleli wybrać się do kina na starsze tytuły. Jedynie "Crimson Peak. Wzgórze krwi" uzyskało znaczącą stratę wpływów (prawie 58%). Spadki pozostałych tytułów wyniosły 25%-35%.


Numerem jeden znów jest "Marsjanin", któremu do zwycięstwa wystarczyło zaledwie 15,9 mln dolarów. Lider ubiegłego tygodnia – "Gęsia skórka" – zgarnął 15,5 mln dolarów i musiał się zadowolić drugą lokatą. Brąz przypadł "Mostowi szpiegów" z wynikiem 11,4 mln dolarów.

Najlepszym debiutantem okazał się "Łowca czarownic". Ale mała to pociecha dla producentów. Widowisko fantasy, którego koszt szacuje się na 75 mln dolarów, zarobił w pierwszy weekend zaledwie 10,8 mln dolarów. Biorąc zaś pod uwagę, że prawie na pewno będzie frontloaderem i szybko straci widzów, porażka finansowa filmu będzie bolesna. Vin Diesel raz jeszcze udowodnił, że poza serią "Szybcy i wściekli" nie jest gwiazdą. "Łowca czarownic" to również porażka reżysera Brecka Eisnera, którego poprzedni film "Opętani" zdołał na dzień dobry zarobić o połowę więcej (16,1 mln).

Poniżej i tak skromnych oczekiwań wystartował "Paranormal Activity: inny wymiar". Film zarobił zaledwie 8,2 mln dolarów. To oznacza, że jest to najgorsza część cyklu. Jego wpływy są o ponad połowę mniejsze od "Naznaczonych", którzy prawie dwa lata temu  zgarnęli w pierwszy weekend 18,3 mln dolarów.

Do pierwszej dziesiątki awansował też "Steve Jobs". Ale, jak napisałem powyżej, obyło się bez fajerwerków. Przed tygodniem był wyświetlany tylko w 60 kinach, a mimo to zdołał zająć 11. miejsce. Teraz można go zobaczyć w 2 493 miejscach, a awansował tylko o cztery lokaty. Jego pierwszy weekend w szerokiej dystrybucji jest więc ledwie odrobinę lepszy od tego, co na otwarcie uzyskał "jOBS", który debiutował z wynikiem 6,7 mln dolarów. "Steve Jobs" uzyskał 7,3 mln dolarów.

Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:

#Tytułzarobił w weekendzarobił w sumietyg. na ekraniekina
1
Marsjanin
$15,9
$166,4
4
3,504
2
Gęsia skórka
$15,5
$43,7
2
3,501
3
Most szpiegów
$11,4
$32,6
2
2,811
4
Łowca czarownic
$10,8
$10,8
1
3,082
5
Hotel Transylwania 2
$9,0
$148,3
5
3,154
6
Paranormal Activity: inny wymiar
$8,2
$8,2
1
1,656
7
Steve Jobs
$7,3
$10,0
3
2,493
8
Crimson Peak. Wzgórze krwi
$5,6
$22,5
2
2,991
9
Praktykant
$3,9
$64,7
5
2,061
10
Sicario
$3,0
$39,4
6
1,448

Projekcje pozostałych dwóch dużych premiery świeciły pustkami. Oba uzyskały średnie poniżej tysiąca dolarów na kino. "Rock The Kasbah" mimo gwiazdorskiej obsady zarobił tylko 1,5 miliona dolarów. Jest to więc najgorsze otwarcie filmu reżysera, Barry'ego Levinsona, w całej (już ponad 30-letniej) karierze. Podobnie ma się sytuacja z Jonem Chu. Autor dwóch części "Step Up" i "G.I. Joe: Odwet" poległ na całej linii. "Jem i Hologramy" zarobiło zaledwie 1,3 mln dolarów.

Wydaje się, że przyszły weekend nie będzie wcale lepszy. Kiedy w 2008 roku wypadał dokładnie w te same dni co teraz, wpływy ze sprzedaży biletów spadły o 22% w porównaniu z wcześniejszym weekendem. Tym razem o widza spróbują powalczyć: "Ugotowany", "Our Brand Is Crisis" oraz "Scouts Guide to the Zombie Apocalypse".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones