Wersja z Kostnerem była genialna jednak było to typowe kino familijne gdzie można się pośmiać i popatrzeć sobie na wersje przyjemną. A to będzie całkiem nowa wersja, nowe spojrzenie na historie Robina i chyba bardziej krwawe i widowiskowe niz poprzednia wersja. Takie coś w stuly Robin Hood : Historia Prawdziwa.

Brak możliwości edycji postów zmusza mnie do napisania sprostowania.
Wersja oczywiście z Costnerem a nie jak napisałem wyżej Kostnerem. Cóż za karygodny błąd :)

science fiction już kręci prequel obcego i tam po raz koleny pokaże swój kunszt gatunkowy ale dla mnie to jest reżyser uniwersalny wszędzie dobrze sobie poradzi, a tu chcę poprzeczkę podnieść jak to zrobił cameron z avatarem i efektami