Za zrobienie Robin Hood`a powinni go w smole zanurzyć, obsypać pierzem i wygnać z krainy filmów...
Dokładnie mam takie same uczucia!!! Jak mógł tak spartaczyć ten film (to już nawet nie o film chodzi, ale o same wyobrażenie tej legendy - wszystko legło w gruzach po tym co zobaczyłem!). Ja rozumiem, że kasa itp. Rozumiem, że może się zdarzyć film słabszy. Tylko to co on odstawił to prawdę powiedziawszy jest zwykłą fuszerką (lub też fuszerką na dotąd niespotykaną skalę). ehhm szkoda