Ridley Scott

7,9
19 504 oceny pracy reżysera
powrót do forum osoby Ridley Scott

Jestem wielkim fanem filmów tego reżysera,ale nie bezkrytycznym i czasem boli mnie jak się mistrzowi film nie uda...Ale nie ulega wątpliwości fakt że każdy kinoman czeka na kolejne dzieła tego wizjonera,bo praktycznie każdy film ma w sobie jakieś fascynujące elementy,jest mistrzowski technicznie,dopracowany,świetnie zmontowany,zawiera zwykle wspaniałą oprawę muzyczną,świetne zdjęcia,dialogi,ciekawą pracę kamery,pokazuje wielką wrażliwość wizualną...I nawet kiedy zawodzi scenariusz,co się Scottowi zdarza nazbyt często,to strona techniczna ratuje te filmy,a niektóre przenosi do nieśmiertelności i wiecznej pamięci...
Wartościuję zawsze jego filmy tak:
NAJLEPSZE:
Pojedynek - fascynujący klimat,genialna oprawa muzyczna i zdjęcia
Obcy - Arcydzieło wizualne,wspaniały klimat zagrożenia,futurystyka
najwyższych lotów,niezwykłe technologie
Łowca Androidów - wizjonerskie obrazy i oryginalny scenariusz
Gladiator - arcydzieło,ale w wersji rozszerzonej,bo jest lepsza
pełniejsza i wiele dopowiada,
Helikopter w ogniu - wspaniały realizm i genialny montaż
Bardzo dobre:
Królestwo niebieskie - niedoceniany i pominięty przy oskarach film,
ale już teraz kazdy w miare rozgarniety kinoman
wie że ten film przejdzie do historii kina
choćby za stronę wizualną...
Czarny deszcz - znakomita sensacja,
Telma i luiza - świetny film drogi,
Legenda - wizjonerska w scenografii i dekoracjach baśń fantasy z
genialną muzyką J.Goldsmitha
Naciągacze - świetna sensacja lżejszego kalibru,Przewrotny finał

DOBRE:
American gangster - film zmierzał do arcydzieła gatunku ,ma wiele
świetnych scen ,ale ma też słabe momenty,lub
nie zawiera takich scen,jakie fascynują w takim
np.Ojcu Chrzestnym,ma też słabe zakończenie
Osaczona - niezła,wysmakowana wizualnie sensacja
Hannibal - film byłby moim ulubionym i dałbym go do działu b.dobre,
ale niestety ma scenę której nie mogę zaakceptować i która
obniża mu notę \z mózgiem\,gdyby powstała wersja reżyserska
bez tej sceny to polubię ten niezły film
Sztorm - film dobry,wciągający i było by wszystko świetnie gdyby pominąć: zabicie delfina i całe zakończenie,
1492 - Świetny dramat historyczny,wielki wizualnie,słabszy scenariusz
G.I.Jane - mało akcji,słaby scenariusz,za dużo szkolenia,dopiero finał
pasjonujący.


GGGGG_2005


Helikopter w ogniu - A tu akurat oprócz fajnego montażu nic specjalnego

Królestwo niebieskie - Co Ty człowieku pieprszysz, że niby ,, każdy rozgarnięty kinoman
wie że ten film przejdzie do historii kina
choćby za stronę wizualną ". Z takim budżetem to chłopak miał możliwości nie uważasz?? A po za tym opróćz tego to film jest taki denny jak mało który Ridleya. Nudny, słabo wyreżyserowany, słabo zagrany. No gniot

Haniball- jak coś to tylko średniak. Choć nie kłóciłbym się gdyby ktoś powiedział, że gniot

GGGGG_2005

Ridley Scott to mój ulubiony reżyser. Ma swój styl, estetykę wizualną, coś co przykuwa do ekranu w każdym jego filmie. Ma słabsze pozycje jak G.I. Jane i Hannibal, ale nawet te przeciętniaki mają coś do zaoferowania i dla mnie jako jego wielbiciela, to "coś" nie jest byle czym.

Taki Helikopter w ogniu, zdawać by się mogło, że rzeczywiście poza zdjęciami i kapitalnym montażem nic nie ma do zaoferowania. W tym filmie brakuje dosyć ważnego elementu, a mianowicie fabuły. Właściwie to prawda, ale technicznie ten obraz broni się sam w sobie. Należy też odpowiedni podejść do oglądania Helikoptera w ogniu. To miał być realistyczny film wojenny, przypominający momentami reportaż z pola walki i to wszystko. W tych kategoriach spisuje się kapitalnie co pozwala mi na ocenę 6/10.

G.I. Jane. Tu sprawa wygląda dokładnie na odwrót. Militarnie fatalnie, ale reżysersko niczego sobie. Trzymający w napięciu, mocny film, ale jak na Scotta słaby.

Łowca androidów (bardzo dawno oglądane i nie powtórzone) i Alien to arcydzieła w swoim gatunku, filmy przełomowe i urzekające pod każdym względem. Niedoścignione wzorce.

Gladiator. Wspaniałe komercyjne mega widowisko, wspaniale wyreżyserowane. Wciągająca fabuła i efekty specjalne doprowadzone do granic możliwości. Wizualnie olśniewający, artystycznie dopieszczony. Klasa sama w sobie.

Czarny deszcz. Powtarzać można non stop bez znudzenia.

Wyprawa do raju. Tu ukłon w stronę Gladiatora, podobna konwencja, ale bazująca już na faktach. Czarujący klimat no i jedna z najwspanialszej muzyki filmowej jakiej dane mi było posłuchać.

Niemal każdy nowszy film Scotta to wydarzenie i świetne filmy: Naciągacze, Dobry rok, American Gangster.

Jedynie Hannibal mi nie leży. Jak na Ridleya Scotta to nawet w tym filmie znalazłem coś wartego uwagi, ale mimo wszystko to słaby film. Co do Królestwa niebieskiego, nie uważam aby ten film był słaby, ale jak to się mówi: nie jest zły ale dobry wcale. Wizualnie - fakt, absolutna rewelacja, no ale co poza tym. Trochę absurdalna fabuła, ale klimat Jerozolimy i wypraw krzyżowych fascynujący. Też dosyć dawno widziałem, ale kostiumy zasługiwały na szczególną uwagę.

Czekam na jakiś film w stylu Czarnego deszczu w wykonaniu Scotta, lub kolejną komedię obyczajową jak Dobry rok. Na ten czas wystarczy kostiumowych widowisk z ogromnym rozmachem. Jedno jest pewne. Czego się ten reżyser nie podejmie, będzie godne uwagi.

_Pablos_

Dobrze napisałeś,można się z tym zgodzić,myślę podobnie,nie ma się o co spierać...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones